Zaniedbane serce Żywca i obietnica odnowy

Choć Żywiec chętnie prezentuje się jako miasto turystyczne, pełne zabytków i atrakcji, w samym centrum istnieje miejsce, które zamiast przyciągać, od lat odstrasza mieszkańców i gości. Mowa o tzw. placu nabiałowym – niewielkim targowisku usytuowanym pomiędzy ulicami Mickiewicza, Słowackiego i Krasińskiego, tuż obok renomowanych szkół średnich.

Od lat stoją tam zniszczone, częściowo rozpadające się stragany. Konstrukcje, jak podkreślają mieszkańcy, nie tylko szpecą otoczenie, lecz także stanowią realne zagrożenie. Już pięć lat temu radny Marian Kastelik alarmował, że podczas wichur z dachów odpadają elementy, mogące zranić przechodniów. Zwracał również uwagę, że niezbędne są kompleksowe prace: wymiana poszycia, naprawa konstrukcji, malowanie i zabezpieczenie metalowych części.

Ówczesne władze tłumaczyły brak działań trudną sytuacją finansową, spotęgowaną pandemią. Czas jednak mija, a targowisko wciąż niszczeje, dziś dodatkowo oszpecone licznymi graffiti.

Widząc brak postępu, radny Kastelik ponowił interwencję. W odpowiedzi burmistrz Antoni Szlagor poinformował, że w 2024 roku odbyły się konsultacje władz miejskich i powiatowych oraz właścicieli sąsiednich nieruchomości. Koszt koniecznych prac oszacowano na 80 tys. zł. Dodatkowo miasto podjęło kroki, aby przejąć od Starostwa Powiatowego stojący na placu niewykorzystany budynek – co ma umożliwić objęcie inwestycją całego terenu.

Władze zapowiadają starania o środki zewnętrzne. Czy tym razem remont dojdzie do skutku? Mieszkańcy pozostają ostrożni, ale wyrażają nadzieję, że serce miasta przestanie wreszcie być jego wstydliwą stroną.

Nowa inwestycja: trasy pieszo-rowerowe

Równolegle Żywiec stawia na nowoczesną mobilność. W ciągu pół roku powstanie droga pieszo-rowerowa od mostu na Niwach do granicy z Wieprzem. To część projektu zakładającego budowę 16 km tras do 2026 roku. 4 września podpisano umowę z firmą Ters, która w 170 dni ma zrealizować inwestycję.

– To kolejny krok w stronę ekologicznej i przyjaznej komunikacji dla całej Żywiecczyzny – podkreśla burmistrz Szlagor.

Źródło: Żywiecka Kronika