Zaniedbane przejście podziemne w Żywcu – zapomniana wizytówka miasta

Tuż przy dworcu kolejowym PKP, znajduje się przejście podziemne, które miało pełnić rolę nie tylko funkcjonalną, ale również promocyjną. Na jego ścianach umieszczono niegdyś barwne grafiki przedstawiające panoramę Żywiecczyzny, historyczne akcenty związane z browarem książęcym oraz ciekawostki mające na celu zainteresowanie przechodniów historią miasta i jego piwowarskimi tradycjami. Dziś jednak trudno doszukać się tam uroku i estetyki – miejsce to bardziej straszy, niż zachęca do poznawania Żywca.

Po latach braku regularnych działań konserwacyjnych, przejście podziemne znajduje się w stanie godnym pożałowania. Grafiki, które miały przyciągać uwagę i opowiadać historię miasta, są wyblakłe i zniszczone, przysłonięte warstwą brudu i smutnej szarości. Posadzka natomiast niemal codziennie usiana jest śmieciami – od papierów po  butelki, których obecność świadczy o częstym spożywaniu alkoholu w tym miejscu.

Niejednokrotnie mieszkańcy informują również o nieprzyjemnym zapachu moczu, obecnym szczególnie w godzinach porannych, a także o incydentach związanych z zalewaniem przejścia wodą podczas intensywnych opadów deszczu. Wprawdzie pojawiają się tam miejskie ekipy porządkowe, jednak działania te są wyraźnie niewystarczające.

Tymczasem dla wielu turystów przybywających do Żywca pociągiem, to właśnie podziemny korytarz staje się pierwszym zetknięciem z miastem – pierwszym wrażeniem, które pozostaje na długo. Dziś to wrażenie niestety nie przynosi chluby ani miastu, ani jego historii.

Mieszkańcy nie kryją rozczarowania i coraz częściej pytają, czy ktokolwiek jeszcze czuje się odpowiedzialny za ten fragment Żywca. W dobie rosnącej świadomości turystycznej i potrzeby dbałości o przestrzeń publiczną, samorządy powinny przywiązywać większą wagę do takich miejsc. Dbałość o estetykę i porządek to nie tylko obowiązek, ale i szansa na zbudowanie pozytywnego wizerunku miasta – zarówno w oczach mieszkańców, jak i gości.