Intensywny tydzień w ligach tenisa stołowego.

Miniony tydzień przyniósł wiele wydarzeń na ligowych arenach tenisa stołowego. Zarówno drużyny kobiece, jak i męskie stanęły przed trudnymi wyzwaniami, notując zróżnicowane wyniki, które jednak wspólnie budują cenny bagaż sportowego doświadczenia.

W II lidze kobiet zespół z Żywca zmierzył się na wyjeździe z dominującym liderem rozgrywek – Jastrzębskim Klubem Tenisa Stołowego. Choć mecz zakończył się wynikiem 0:10, zawodniczki mogły przetestować swoje możliwości na tle rywalek prezentujących bardzo wysoki poziom. Trudne pojedynki są ważnym elementem rozwoju i motywacją do dalszej pracy.

Drużyna męska rozegrała dwa spotkania. Pierwsze, wyjazdowe starcie w Gliwicach przeciwko Akademii Tenisa Stołowego zakończyło się porażką 3:7. Warto odnotować, że mecz odbywał się w warunkach odbiegających od standardów II ligi, co mogło wpłynąć na dyspozycję zespołu. Punkty dla drużyny zdobyli Adrian Myszewski (1,5), Karol Kufel (1) oraz Mateusz Trela (0,5).

W niedzielę zawodnicy zrewanżowali się na własnym terenie, pokonując zespół MKS Czechowice-Dziedzice II 8:2. Świetne występy zanotowali: Mateusz Trela (2,5), Karol Kufel i Łukasz Pietraszko (po 2), Adrian Myszewski (1,5), co pokazuje rosnącą formę drużyny.

Trzecia liga również dostarczyła pozytywnych emocji. Drużyna z Żywca zwyciężyła 6:4 w meczu przeciwko Fundacji Talent Cieszyn. Skutecznością wykazali się Sandra Hetnał (2,5), Adam Gajewski (1,5), Maks Rus i Patryk Łoziński (po 1).

W IV lidze zespół nie zdołał przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę. Spotkanie wyjazdowe z TKKF Gronicek II zakończyło się wynikiem 2:8. Honorowe punkty zdobyli Mateusz Ujmiak oraz Kacper Mrózek.

Przed zespołami ostatnie wyzwanie sezonu – przyszłotygodniowy derbowy pojedynek z LUKS Węgierska Górka, zaplanowany na godzinę 18:30. To spotkanie zapowiada się jako emocjonujące zakończenie sezonu, w którym walka o każdy punkt będzie miała szczególne znaczenie.