
Marzanna, znana również jako Marzana, Morana, Morena, Zmora czy Śmierć, to jedna z najbardziej fascynujących postaci w mitologii słowiańskiej, uosabiająca nie tylko zimę i śmierć, ale także odrodzenie i cykliczność natury. Jej imię wywodzi się z praindoeuropejskiego rdzenia mar- lub mor-, oznaczającego śmierć, co w kontekście jej funkcji w mitologii, wiąże ją nierozerwalnie z końcem zimy i nadejściem wiosny.
Marzanna była nie tylko personifikacją mroźnej zimy, ale także boginią śmierci, zarazem uosabiającą końcowy etap cyklu życia. Zgodnie z wierzeniami Słowian, symbolizowała ona śmierć i zniszczenie, ale również proces odrodzenia, przemiany i wskrzeszenia. Jej koniec, z nadejściem wiosny, w mitologii słowiańskiej kontrastował z Jaryłą – młodym bóstwem wiosny, które rodziło się w tym samym czasie, co obwieszczała równonoc wiosenną. Tym samym Marzanna stała się postacią przejściową, reprezentującą transformację ze śmierci w życie.
Zgodnie z tradycjami słowiańskimi, Marzanna została zrównana z rzymską boginią Ceres, opiekunką rolnictwa. Jej postać była przywoływana w kontekście przejścia między zimą a wiosną, a jej obecność miała zapewnić pomyślność i urodzaj w nadchodzącym roku.
Jednym z najbardziej rozpoznawalnych rytuałów związanych z Marzanną jest jej symboliczne topienie, które miało miejsce podczas wiosennego Jarego Święta. Zgodnie z praktykami dawnych Słowian, w dniu równonocy wiosennej, kukła wykonana ze słomy, okryta białym płótnem i ozdobiona wstążkami oraz koralami, była niesiona przez wieś. Była to postać przedstawiająca Marzannę, której topienie miało na celu przywołanie wiosny. Przesądy łączone z tym rytuałem wskazywały, że zabicie kukły symbolizującej boginię zimy miało zapoczątkować nadchodzące ocieplenie i zakończenie zimy.
Zanim Marzanna została wrzucona do wody, dzieci chodziły po wsi, a kukła była podtapiana w każdej napotkanej wodzie. Po drodze, w rękach młodzieży, kukła była otaczana gałązkami jałowca, a w końcowym etapie ceremonii, zapalano gałęzie i, pod osłoną zapłonów, wrzucano Marzannę do wody. Zgodnie z wierzeniami, każdy, kto dotknął kukłę, ryzykował uschnięciem ręki, a spojrzenie wstecz w drodze powrotnej mogło przynieść chorobę. Zwyczaj ten, głęboko zakorzeniony w słowiańskim kulcie przyrody, miał na celu przekonanie, że odejście zimy jest konieczne dla urodzaju i pomyślności nadchodzącej wiosny.
Chociaż obrzęd ten był silnie zakorzeniony w kulturze słowiańskiej, chrześcijaństwo starało się go zakazać, uznając go za „zabobonny” i sprzeczny z naukami Kościoła. W 1420 roku Synod Poznański zabronił organizowania „zabobonnego zwyczaju” topienia kukły, nazywanej śmiercią. Jednak mimo prób ich eliminacji, tradycja przetrwała, a ludzie kontynuowali obchody związane z Marzanną.
Na przełomie XVII i XVIII wieku, kiedy Kościół usiłował zastąpić rytuał związany z Marzanną innymi praktykami, jak np. topienie kukły symbolizującej Judasza, próby te również okazały się nieudane. Obrzęd ten przeszedł jednak pewną ewolucję i zaczęto go obchodzić w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny – 21 marca, łącząc go z nadchodzącym świętem Jarym. Tradycja obnoszenia „gaika” – gałęzi ozdobionych wstążkami i jajkami – była z kolei kolejnym elementem wiosennego rytuału, który w niektórych regionach Polski wiązał się z obchodzić Wielkanoc.
Chociaż w wielu miejscach Marzanna była postrzegana wyłącznie jako symbol zimy i śmierci, badacze zauważają, że pierwotnie jej rola była szersza. Marzanna była boginią śmierci, ale również życia, rządziła całym cyklem natury, a jej śmierć oznaczała także proces odrodzenia. Jej zniszczenie, topienie w wodzie, miało symbolizować zejście do podziemi, z których miała powrócić w odnowionej formie, jako zwiastunka wiosny. Z kolei utopienie Marzanny mogło mieć charakter ofiarny, mający na celu „złożenie ofiary” zimie, aby odeszła na zawsze, a zbliżająca się wiosna przyniosła rolnikom obfite plony.
Dziś, choć tradycja topienia Marzanny odeszła w wielu regionach, niektóre wspólnoty w Polsce i na Słowacji wciąż praktykują rytuały związane z tą postacią, nie tylko w celach związanych z magią rolniczą, ale także jako formę kultywowania lokalnych tradycji i symboliczne oczyszczenie przed nadchodzącą wiosną. Ceremonie te nadal odbywają się z dnia na dzień w okolicach równonocy wiosennej, w formie obrzędów nawiązujących do dawnych zwyczajów, które mają na celu przypomnienie o cyklicznej naturze życia i śmierci w rytmach pór roku.
Marzanna, choć często postrzegana przez pryzmat śmierci, pozostaje symbolem odrodzenia, przemiany i odwiecznego cyklu życia, który dawniej łączył ludzi z naturą w harmonii z jej nieustającymi rytmami.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie