
W nocy z 3 na 4 października, kilka minut po godzinie pierwszej, ciszę Kocierza Moszczanickiego przerwał alarm pożarowy. O godzinie 1:16 służby otrzymały zgłoszenie o ogniu trawiącym opuszczony budynek mieszkalny przy ulicy Beskidzkiej. Na miejsce natychmiast skierowano zastępy Ochotniczej Straży Pożarnej – jednostki 709[S]18 oraz 709[S]19.
Strażacy, działając w trudnych warunkach nocnych, podjęli błyskawiczną interwencję. Dzięki ich zdecydowanemu działaniu udało się opanować żywioł i zapobiec rozprzestrzenieniu się płomieni na pobliskie zabudowania. Cała akcja gaśnicza trwała blisko dwie godziny, a strażacy wykazali się pełnym profesjonalizmem i opanowaniem.
Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń. Budynek, od dawna niezamieszkany, uległ częściowemu zniszczeniu. Jak poinformowały służby, przyczyny pożaru pozostają nieznane – sprawą zajmą się odpowiednie organy, które przeprowadzą szczegółowe postępowanie wyjaśniające.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie