
Wczoraj, 22 września, mieszkańcy Żywca i powiatu uczcili 85. rocznicę tragicznych wydarzeń, które na zawsze zapisały się w historii regionu – wysiedleń ludności w ramach niemieckiej akcji „Saybusch Aktion”. Uroczystości rozpoczęły się pod tablicą pamiątkową na budynku Miejskiego Centrum Kultury, dawnego „Sokoła”. Tam młodzież, pedagodzy i przedstawiciele lokalnych władz złożyli kwiaty, oddając hołd ofiarom i wysiedlonym mieszkańcom. Wśród obecnych znaleźli się m.in. starosta Adrian Midor, wicestarosta Stanisław Kucharczyk oraz Andrzej Widzyk – dyrektor Wydziału Oświaty i Wychowania Starostwa Powiatowego w Żywcu.
Następnie w sali MCK odbył się wykład historyczny prowadzony przez mgr Piotra Rypienia. Prelegent przypomniał dramatyczne losy rodzin, które w 1940 roku zmuszono do opuszczenia swoich domów, podkreślając skalę cierpienia i trwałe konsekwencje tych działań.
W ramach działań edukacyjnych Powiat Żywiecki kilka lat temu przygotował film dokumentalny oparty na międzyszkolnym konkursie historycznym „Aktion Saybusch – Wysiedlenia mieszkańców Żywiecczyzny oczami młodego pokolenia XXI wieku”. Konkurs, którego inicjatorami byli poseł Kazimierz Matuszny oraz Zespół Szkół Mechaniczno-Elektrycznych w Żywcu, zakończył się w styczniu 2017 roku. Już rok później powstał film, stanowiący świadectwo pamięci i refleksji młodzieży nad przeszłością regionu.
Historia, której nie można zapomnieć
„Saybusch Aktion” rozpoczęła się 23 września 1940 roku, w wyniku dekretu Adolfa Hitlera o „umocnieniu niemczyzny”. Na jego podstawie wysiedlono około 20 tysięcy mieszkańców Żywiecczyzny, głównie z 35 wsi. Ludzie zmuszeni byli opuścić swoje domy, zabierając jedynie najpotrzebniejsze przedmioty i żywność na trzy dni. Transportowano ich głównie na Lubelszczyznę i Kielecczyznę. Wielu, zwłaszcza dzieci i osób starszych, nie przeżyło trudów drogi oraz nieludzkich warunków bytowych.
Po zakończeniu wojny część wysiedlonych powróciła na rodzinne gospodarstwa, zastając je ograbione i zniszczone. Historycy podkreślają, że była to jedna z najboleśniejszych kart w dziejach Żywiecczyzny. Do dziś o wydarzeniach przypominają miejsca pamięci w Ciścu, Jeleśni, Rajczy i Żywcu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie