Mistrzostwa Województwa Śląskiego U16 – Świetny występ młodych sportowców – 5 medali i 5. miejsce drużynowo!

Tychy, niedziela. W dusznym, niemal afrykańskim upale Stadionu Lekkoatletycznego przy Edukacji, trójka młodych sportowców z MKS Żywiec nie tylko stanęła do walki, ale zdominowała ją z gracją i klasą, zdobywając pięć medali – trzy złote i dwa srebrne. Klub z Żywca zajął ostatecznie piąte miejsce w klasyfikacji medalowej spośród 28 ekip z całego województwa.

To osiągnięcie, biorąc pod uwagę skromną liczebność reprezentacji, można śmiało określić mianem sportowej sensacji.

Konieczna, Mrowiec, Herbuś – nazwiska, które warto zapamiętać

Maja Konieczna, specjalistka od konkurencji technicznych, dała pokaz wszechstronności i klasy. Najpierw w wieloskoku, gdzie wynik 10.80 m zapewnił jej tytuł Mistrzyni Śląska. Następnie w skoku w dal, w którym uzyskała 5.13 m i sięgnęła po srebro. Dorobek Mai uzupełnia wcześniejsze, również srebrne podium w pięcioboju – punktowane w klasyfikacji generalnej.

W biegu na 1000 metrów Wiktoria Mrowiec nie pozostawiła złudzeń rywalkom. Jej brawurowy finisz i czas 3:05.76 dały złoty medal oraz szacunek kibiców za sportowy hart ducha.

Podobnym wyczynem popisał się Bartłomiej Herbuś – także na 1000 metrów. Zegary zatrzymały się na 2:46.85, a jego przewaga nad resztą stawki była wyraźna. Złoto bezdyskusyjne, forma – wyborna.

W zawodach wzięła również udział Julia Pietraszko, najmłodsza zawodniczka drużyny. Choć wystąpiła poza oficjalnym konkursem, skok w dal na 4.04 m pokazał, że przyszłość lekkiej atletyki w Żywcu jest bezpieczna i pełna perspektyw.

Trenerski duet sukcesu

Za wynikami sportowymi stoją nie tylko zawodnicy, ale również ci, którzy ich prowadzą. Trenerka Krystyna Fijak to nazwisko nierozerwalnie związane z sukcesami MKS Żywiec – jej fachowość i oddanie procentują od lat. W Tychach wsparciem była również Ewa Tomasiak, która podczas zawodów wspierała młodych lekkoatletów z pełnym profesjonalizmem i zaangażowaniem.

Pięć medali – i coś więcej

Pięć medali, trzy złota. Miejsce w czołowej piątce województwa. Ale w Tychach wydarzyło się coś więcej – narodziła się drużyna, która nie boi się wyzwań i potrafi walczyć do ostatniego metra, ostatniego skoku, ostatniego tchu.

Gratulacje dla zawodników, trenerów i całego klubu MKS Żywiec za wysiłek, determinację i klasę.

C