
W sobotę 28 czerwca pod Żywieckim amfiteatrem rozegrał się prawdziwy muzyczny spektakl. Tysiące fanów dobrej, polskiej muzyki zjechało z całego kraju, by poczuć puls jednej z najbardziej elektryzujących tras koncertowych w Polsce – Męskie Granie 2025.
To była druga odsłona tegorocznej trasy, a emocje, jakie wzbudziła, trudno opisać słowami. W powietrzu unosiła się mieszanka ekscytacji, nostalgii i autentycznej radości. Ludzie przytulali się, tańczyli, śpiewali – jednoczyła ich muzyka, która po raz kolejny pokazała swoją potężną moc.
Na scenie wystąpiła plejada artystów, których nazwiska elektryzują już same w sobie. Spięty wprowadził publiczność w trans surowym brzmieniem i charyzmą. Potem przyszła kolej na zjawiskową Kasię Lins w projekcie „Obywatelka K.L.: Tribute to Grzegorz Ciechowski” – hołd oddany legendzie polskiego rocka wywołał ciarki na plecach i łzy w oczach.
Na dużej scenie zagrali także: energetyczna The Dumplings Orkiestra, nieokiełznany Zalewski, intrygująca Livka, zaskakujący Sw@da X Niczos, eklektyczny Marcin Masecki i Boleros, hipnotyzująca Natalia Przybysz oraz jazzowy żywioł w postaci Pink Freud: Monster of Jazz.
A potem – moment kulminacyjny. Na scenie pojawili się oni: Natalia Przybysz, Ralph Kaminski, Igor Herbut i Błażej Król, aby wspólnie zaśpiewać hymn tegorocznej trasy – poruszający i pełen głębi utwór „To bardzo ziemskie”. Tłum zamarł, a potem eksplodował – śpiew, łzy, oklaski, światła telefonów – to była czysta magia.
Atmosfera? Nie do podrobienia. Energia? Wulkan emocji! Co najważniejsze – wszystko przebiegło spokojnie i bezpiecznie. Ochrona, straż pożarna i ratownicy medyczni jednogłośnie potwierdzili: żadnych incydentów, tylko dobra zabawa i szacunek wśród ludzi.
Publiczność? Absolutny przekrój pokoleń i regionów. Nasze redakcyjne mikrofony wyłapały głosy fanów z Poznania, Gniezna, Wrocławia, Warszawy – niektórzy jechali wiele godzin, by uczestniczyć w tym muzycznym święcie. I nie żałują ani chwili.
To był weekend, który przejdzie do historii. Emocje jeszcze długo będą brzmieć w naszych głowach i sercach. Męskie Granie 2025 pokazało, że polska muzyka ma się świetnie – i że wciąż potrafi łączyć ludzi jak nic innego.
Do zobaczenia na kolejnych koncertach!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie