
Choć pierwsza połowa mogła jeszcze dawać nadzieję gościom (do przerwy było 2:1), to po zmianie stron boisko należało już tylko do gospodarzy. Rajczanie zaaplikowali rywalowi aż osiem bramek, pokazując skuteczność, jakiej dawno nie oglądano.
Na listę strzelców wpisali się: Jakub Gryglak, Jarosław Grygny (2), Szymon Zawada (2), Bartosz Kurowski (2), Jakub Szatanik, Mourad Zahrakane oraz Kacper Bury.
Historyczny wynik
Zdobycie dziesięciu bramek w meczu ligowym to rzadkość, ale dla Soły Rajcza w XXI wieku nie jest to wcale sytuacja wyjątkowa. Do sobotniego spotkania z Magórką, taki wyczyn udawał się już czterokrotnie:
w sezonie 2002/03 – 10:1 ze Skrzycznem Lipowa,
w sezonie 2016/17 – 10:0 z Halnym Przyborów,
w sezonie 2017/18 – 10:0 z Magórką Czernichów (tym razem na wyjeździe),
w sezonie 2021/22 – 10:1 z Wisłą Strumień.
Teraz do tej listy dopisujemy rok 2024/25 i kolejne 10:1 z Magórką Czernichów.
Bilans robi wrażenie
Łącznie w pięciu dwucyfrowych meczach XXI wieku Rajczanie strzelili 50 goli, tracąc zaledwie 3! To pokazuje, że gdy ofensywa Soły się rozkręci, niewielu rywali jest w stanie się jej przeciwstawić.
Kibice w Rajczy na pewno długo będą wspominać ten deszcz bramek, a dla piłkarzy Soły to kolejny historyczny akcent w lokalnych kronikach futbolu.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie