
To spotkanie można podsumować w kilku słowach: bolesna lekcja dla Victorii i pokaz skuteczności beniaminka z Leśnej.
Victoria Hażlach udała się do Leśnej z nadzieją na przerwanie niekorzystnej serii. Niedzielne popołudnie pokazało jednak, że na przełamanie trzeba jeszcze poczekać – gospodarze wygrali pewnie 5:0, wykorzystując każdy słabszy moment rywala.
Pierwsza połowa rozpoczęła się od wyrównanej gry i kilku groźnych sytuacji Victorii, jednak skuteczność była po stronie Leśnej. W 24. minucie wynik otworzył Kajetan Lach, a chwilę później, w 31. minucie, niefortunnie piłkę do własnej siatki skierował Henryk Krzywoń.
Po przerwie goście próbowali odwrócić losy meczu, ale to beniaminek zadawał kolejne ciosy. Kacper Jakubiec popisał się dwoma skutecznymi dobitkami w 65. i 75. minucie, a między jego trafieniami, w 67. minucie, drugiego gola dołożył Lach, pokonując bramkarza strzałem w krótki róg.
Leśna zapisała na swoim koncie efektowne zwycięstwo, które buduje morale i pokazuje, że beniaminek potrafi wykorzystać swoje atuty. Dla Victorii to z kolei kolejny bolesny sygnał, że problemem jest nie tylko defensywa, ale i brak skuteczności w decydujących momentach.
Ocena po tym meczu:
Leśna – pełna kontrola w kluczowych momentach, świetna skuteczność, dobra organizacja gry. Mecz idealny na budowanie pewności siebie w nowej lidze.
Victoria – wynik surowy, ale nie oddaje w pełni przebiegu gry. Brakowało wykończenia akcji i zimnej krwi pod bramką. Zespół nie jest bez szans w kolejnych kolejkach, ale przełamanie znów musi poczekać.
Kolejne mecze Victorii Hażlach i Leśnej ? Już w sobotę 27 września o godzinie 16:00 Victoria Hażlach podejmie u siebie drużynę Przemysława Jurasza (Sokół Słotwina) a z kolei LKS Leśna zagra w niedzielne popołudnie o godzinie 15:00 u siebie z Podhalanką Milówka!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie