
Policja wciąż przeczesuje rozległe lasy Beskidu Wyspowego w poszukiwaniu 57‑letniego Tadeusza Dudy, który w piątek około godz. 10:30 zastrzelił swoją 32‑letnią córkę oraz jej 33‑letniego męża i ranił kolejną osobę w miejscowości Stara Wieś (powiat limanowski, Małopolska). Śledczy opublikowali wizerunek podejrzanego i apelują o zachowanie szczególnej ostrożności.
Ucieczka do lasu
Według policji Duda początkowo odjechał z miejsca zbrodni samochodem, który wkrótce porzucił na skraju masywu leśnego. Następnie miał oddalić się pieszo w kierunku gęsto zalesionych wzgórz. Teren, na którym trwa obława, jest wymagający – miejscowe jaskinie, polany i strumienie dobrze znać ma sam poszukiwany, od lat podejrzewany przez mieszkańców wsi o kłusownictwo.
Z ustaleń prokuratury wynika, że dzień przed zabójstwem Tadeusz Duda zapoznał się z aktami postępowania dotyczącego znęcania się nad rodziną. W tej sprawie miał założoną tzw. Niebieską Kartę, a sąd orzekł wobec niego zakaz zbliżania się do bliskich na odległość 50 metrów.
W domu ofiar przebywało w chwili ataku roczne dziecko, które nie odniosło obrażeń. Poszkodowana w strzelaninie osoba – według nieoficjalnych informacji członek rodziny – została przewieziona do szpitala.
Intensywna akcja służb
W działania poszukiwawcze zaangażowano setki funkcjonariuszy. W akcji uczestniczy nie tylko policja, ale także wojsko, Straż Graniczna oraz wcześniej Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Do lokalizacji poszukiwanego wykorzystuje się policyjne drony oraz śmigłowiec.
Funkcjonariusze przeszukują pustostany, jaskinie, myśliwskie ambony i trudno dostępne fragmenty lasu. Mieszkańcom okolicznych wiosek zalecono unikanie samotnych wyjść do lasu i natychmiastowe zgłaszanie wszelkich podejrzanych śladów lub dźwięków.
Co dalej?
Śledczy analizują motywy sprawcy i okoliczności wcześniejszych zgłoszeń przemocy domowej. Prokuratura zapowiada, że w chwili zatrzymania Dudzie zostaną postawione zarzuty podwójnego zabójstwa, usiłowania zabójstwa oraz nielegalnego posiadania broni.
Osoby mogące pomóc w ujęciu poszukiwanego proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji lub pod numer alarmowy 112. Służby przypominają, by nie podejmować prób samodzielnego zatrzymania uzbrojonego mężczyzny.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie