
W ramach 21. kolejki rozgrywek Podokręgu Żywiec doszło do niezwykle emocjonującego spotkania pomiędzy LKS Beskid Gilowice-Rychwałd a LKS Skrzyczne Lipowa. Mecz rozegrany na boisku w Gilowicach dostarczył kibicom prawdziwej piłkarskiej huśtawki nastrojów i zakończył się zwycięstwem gospodarzy 4:3.
Spotkanie rozpoczęło się od odważnych ataków gości, którzy już w 19. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Górnego. Gospodarze nie pozostali dłużni – już pięć minut później wyrównał Bartosz Sala, który okazał się bohaterem całego spotkania. Do przerwy padły jeszcze dwie bramki – najpierw ponownie trafił Sala, a tuż przed gwizdkiem wyrównał Sowa z Lipowej. Wynik do przerwy – 2:2 – zapowiadał emocjonującą drugą połowę.
Po zmianie stron inicjatywę przejęli goście, a ich wysiłki zostały nagrodzone bramką Ryszki w 55. minucie. Gospodarze długo nie mogli znaleźć sposobu na dobrze zorganizowaną defensywę rywali, aż do 83. minuty, kiedy to ponownie Sala wpisał się na listę strzelców, doprowadzając do remisu. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, Bartosz Sala przypieczętował swój fantastyczny występ czwartym golem w doliczonym czasie gry, dając swojej drużynie komplet punktów.
Zwycięstwo pozwoliło Beskidowi Gilowice umocnić się na drugim miejscu w tabeli, mając na koncie 40 punktów po 21 meczach. Skrzyczne Lipowa, mimo ambitnej postawy, pozostaje na piątej pozycji z dorobkiem 35 punktów.
Bartosz Sala, zdobywając wszystkie cztery bramki dla swojej drużyny, zasłużył na miano zawodnika kolejki. Jego skuteczność i determinacja przechyliły szalę zwycięstwa na korzyść Beskidu, który nie zamierza odpuszczać w walce o najwyższe lokaty.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie