
W niedzielne popołudnie na stadionie Beskid Gilowice rozegrano jedno z najbardziej jednostronnych spotkań 25. kolejki A-klasy Podokręgu Żywiec. LKS Beskid Gilowice rozgromił gospodarzy, LKS Grapę Trzebinia, aż 9:2, kończąc tym samym swój udział w rozgrywkach domowych w imponującym stylu.
Już od pierwszych minut goście z Gilowic pokazali, że przyjechali po pewne zwycięstwo. Strzelanie rozpoczął Bartosz Sala w 2. minucie, a kolejne trafienia były tylko kwestią czasu. Na listę strzelców trzykrotnie wpisał się sam Sala (2’, 61’, 84’), dwie bramki dołożył Grzegorz Socha (17’, 27’), a dublet zanotował również Dawid Stankiewicz (51’, 81’). Dzieło zniszczenia dokończyli Michał Pyclik (75’) oraz Antoni Kastelik (89’).
Dla gospodarzy honorowe trafienia zdobył Dominik Hankus (20’, 31’), jednak to było zdecydowanie za mało, by zagrozić rozpędzonemu rywalowi.
Choć Beskid Gilowice prezentuje się ofensywnie rewelacyjnie – ich bilans bramkowy po 25 meczach wynosi aż 85:51 – zespół nie ma już szans na awans. LKS Leśna, lider rozgrywek, utrzymał czteropunktową przewagę i bez względu na ostatnią kolejkę zapewnił sobie promocję do wyższej klasy rozgrywkowej.
Wynik w Trzebini potwierdza jednak siłę Beskidu, który w tym sezonie był jedną z najbardziej widowiskowo grających drużyn w lidze. Ich ofensywa, prowadzona przez Salę i Sochę, była trudna do zatrzymania dla każdego przeciwnika.
Ostatnia kolejka sezonu 2024/2025 rozstrzygnie jedynie o końcowym układzie środka tabeli, ale najważniejsze kwestie – awans i spadki – są już praktycznie przesądzone.
Końcowa klasyfikacja po 25. kolejce – czołówka tabeli:
LKS Leśna – 56 pkt
LKS Beskid Gilowice – 52 pkt
TS Koszarawa Żywiec – 44 pkt
UKS Maksymilian Cisiec – 42 pkt
LKS Beskid Gilowice zamyka sezon bez awansu, ale z dumą – ich wynik z ostatniej kolejki na długo pozostanie w pamięci kibiców lokalnej piłki.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie