
Z głębokim żalem informujemy o śmierci Stanisława Piwowarczyka – jednego z najwybitniejszych twórców instrumentów ludowych w regionie, człowieka niezwykle oddanego tradycji, który przez całe swoje życie pielęgnował i przekazywał dalej bezcenne wartości kultury Żywiecczyzny.
Stanisław Piwowarczyk urodził się w 1952 roku w Żabnicy. Od najmłodszych lat był związany z muzyką i folklorem – to właśnie w tradycji ludowej odnalazł swoją drogę i sens działania. Początkowo jako tancerz związany z wieloma renomowanymi zespołami regionalnymi, m.in. Zespołem Pieśni i Tańca „Beskidy”, „Jodły”, „Pilsko” oraz „Ziemia Żywiecka”, pielęgnował taniec, śpiew i zwyczaje regionu.
Z biegiem lat jego pasja przerodziła się w misję – rozpoczął budowę tradycyjnych instrumentów pasterskich. Robił to z potrzeby serca, ale i praktycznej – brakowało trombit oraz rogów, które były nieodłącznym elementem kultury góralskiej. Początki nie były łatwe, ale z typową dla siebie pokorą i cierpliwością obserwował mistrzów, uczył się, eksperymentował. Wkrótce stał się jednym z najważniejszych twórców ludowych w Polsce, cenionym nie tylko za kunszt, ale i autentyczność przekazu.
Tworzył z drewna świerkowego, jaworowego i bukowego. Każdy instrument był wytwarzany ręcznie – z dbałością o każdy detal i z głębokim zrozumieniem dla jego funkcji i znaczenia w kulturze ludowej. Nie tworzył masowo – każda trombita była unikalna, niosła w sobie duszę twórcy i ducha regionu.
Stanisław Piwowarczyk był nie tylko artystą, ale też człowiekiem ogromnej serdeczności, który swoją postawą inspirował kolejne pokolenia miłośników folkloru. Pozostanie w naszej pamięci jako strażnik tradycji, człowiek o wielkim sercu i niespotykanej skromności.
Jego odejście to ogromna strata dla całej społeczności regionu. Dziękujemy za wszystko, co zrobił dla kultury beskidzkiej i za to, że dzięki niemu brzmi ona dziś nadal – czysto, autentycznie i z pasją.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie