
Problem samobójstw wśród dzieci i młodzieży w Polsce nabiera zatrważających rozmiarów. Statystyki wskazują, że myśli samobójcze występują u co trzeciego nastolatka, a odsetek uczniów podejmujących próby samobójcze wynosi od 4 do 23%. Szczególnie niepokojące jest to, że dziewczęta podejmują próby samobójcze 2-3 razy częściej niż chłopcy. Co piąty nastolatek ponawia próbę samobójczą w ciągu roku, a wśród hospitalizowanej młodzieży około 50% ma na koncie próby odebrania sobie życia.
Jak poinformowała Pani rzecznik Szpitala w Żywcu srednio raz w tygodniu przymowana jest odoba nieletnia po zatruciu substancjami na tle samobójczym. W przypadkach w których do targnięcia sie na swoje życie doszlo w sposób mechaniczny osoby nieletnie transportowane są do Szpitala Pediatrycznego w Bielsku-Białej lub do Katowic.
W żywieckim szpitalu osoby nieletnie po próbie samobójczej objęte są nie tylko opieką lekarską ale i psychologiczną - bardzo często to jest ich pierwszy kontakt z psychologiem.
Według badań przeprowadzonych na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym, głównymi przyczynami podejmowania prób samobójczych przez młode osoby są zaburzenia zachowania (50-80%), depresyjne (60-80%) oraz psychiczne (50-98%). Co gorsza, w grupie wiekowej 1-19 lat samobójstwa stanowią pierwszą przyczynę zgonów, odpowiadając za 23% śmierci w tej grupie.
Niedostateczna opieka psychologiczna i brak wsparcia
Poważnym problemem jest niedostateczna opieka psychologiczna w polskich szkołach, zwłaszcza w mniejszych miejscowościach. Dostęp do specjalistycznej pomocy dla młodzieży w kryzysie jest mocno ograniczony. Ponadto, kolejne raporty wskazują na przeładowanie dzieci obowiązkami szkolnymi i nadmiarem bodźców, co prowadzi do chronicznego zmęczenia i braku czasu na refleksję nad własnymi przeżyciami.
Sytuację pogarsza także brak czasu rodziców na monitorowanie życia swoich dzieci. Współczesne realia wymuszają na dorosłych skupienie się na aspektach materialnych, co może prowadzić do zaniedbywania relacji rodzinnych. Dzieci i nastolatkowie często zostają sami ze swoimi problemami, a ich niepokojące sygnały pozostają niezauważone.
Sygnały ostrzegawcze i czynniki ryzyka
Niepokojące sygnały, które mogą wskazywać na ryzyko samobójstwa, to m.in. izolacja i poczucie osamotnienia, brak nadziei na przyszłość, agresja, zmiany w zachowaniu, mówienie o sobie w negatywny sposób, grożenie samobójstwem, nadużywanie substancji psychoaktywnych, samookaleczanie oraz rozdawanie swojego dobytku.
Wśród czynników ryzyka wymienia się problemy w relacjach z bliskimi, dysfunkcyjną rodzinę, przemoc, molestowanie seksualne, problemy szkolne, choroby psychiczne i somatyczne oraz nadmierne korzystanie z mediów społecznościowych. Istnieje również zjawisko efektu Wertera, czyli naśladownictwa po nagłym wzroście liczby samobójstw w danej grupie społecznej.
Jak możemy pomóc?
Wielu nastolatków podejmuje próby samobójcze jako desperackie wołanie o pomoc. Kluczowe jest, aby w takich momentach obok nich znalazł się dorosły, który wysłucha, zrozumie i okaże wsparcie. Nie zawsze musi to być specjalista – często wystarczy ktokolwiek, kto okaże autentyczne zainteresowanie i nie zbagatelizuje problemów młodego człowieka. Dla dorosłych pewne kwestie mogą wydawać się błahostkami, ale dla nastolatka mogą stanowić prawdziwy "koniec świata".
Gdzie szukać pomocy?
Każda osoba przeżywająca kryzys lub mająca myśli samobójcze powinna jak najszybciej skontaktować się z kimś, kto może jej pomóc. Istnieje wiele instytucji oraz organizacji świadczących wsparcie dla dzieci i młodzieży. Jednym z nich jest Telefon Zaufania Dla Dzieci i Młodzieży, czynny całodobowo:
116 111
Nie wahaj się – każde życie ma wartość, a pomoc jest na wyciągnięcie ręki!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie