Reklama

Protest przed zakładem Hutchinsona w Żywcu – pracownicy domagają się godnych wynagrodzeń

7 marca przed siedzibą firmy Hutchinson w Żywcu odbyła się pikieta zorganizowana przez NSZZ „Solidarność”. Pracownicy i związkowcy protestowali przeciwko polityce płacowej przedsiębiorstwa, domagając się podwyżek oraz poprawy warunków pracy. Mimo prób nawiązania dialogu, nikt z przedstawicieli zarządu nie zdecydował się na spotkanie z protestującymi.

7 marca przed siedzibą firmy Hutchinson w Żywcu odbyła się pikieta zorganizowana przez NSZZ „Solidarność”. Pracownicy i związkowcy protestowali przeciwko polityce płacowej przedsiębiorstwa, domagając się podwyżek oraz poprawy warunków pracy. Mimo prób nawiązania dialogu, nikt z przedstawicieli zarządu nie zdecydował się na spotkanie z protestującymi.

Spór o wynagrodzenia i warunki pracy

Pikieta była konsekwencją wielomiesięcznych negocjacji płacowych, które nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Związkowcy zarzucają pracodawcy brak chęci kompromisu oraz lekceważenie rosnących kosztów życia pracowników. Jak podkreślają organizatorzy protestu, w obecnej sytuacji finansowej firmy istnieje możliwość podwyżek, jednak zarząd nie wykazuje woli ich wprowadzenia.

Protestujący zwrócili również uwagę na brak transparentności w zarządzaniu środkami finansowymi przedsiębiorstwa. Podkreślali, że decyzje podejmowane przez kierownictwo – w tym zmiany w profilu produkcji – nie uwzględniają konsekwencji, jakie ponoszą zatrudnieni w zakładzie.

Petycja bez odpowiedzi

Związkowcy zamierzali wręczyć kierownictwu firmy petycję zawierającą ich postulaty, jednak nikt z zarządu nie pojawił się, by ją odebrać. Ostatecznie dokument został przyklejony na drzwiach wejściowych do budynku biurowego.

Wśród postulatów znalazły się m.in.:

  • Podwyżki wynagrodzeń dla wszystkich pracowników,
  • Uznanie pracy w trudnych warunkach jako czynnik wpływający na zdrowie zatrudnionych,
  • Rezygnacja z outsourcingu jako sposobu na redukcję etatów,
  • Większa transparentność decyzji finansowych firmy.

Brak porozumienia – co dalej?

Przypomnijmy, że pod koniec lutego zakończyły się negocjacje płacowe w zakładach Hutchinsona w Bielsku-Białej i Żywcu. Nie osiągnięto jednak porozumienia, a rozmowy zakończyły się podpisaniem protokołu rozbieżności. Obecnie związkowcy czekają na mediatora, który miałby pomóc w rozwiązaniu konfliktu.

Przedstawiciele „Solidarności” podkreślają, że będą kontynuować walkę o godne wynagrodzenia i poprawę warunków pracy. Wskazują, że w innych zakładach na Żywiecczyźnie, takich jak Grupa Żywiec, możliwe jest prowadzenie skutecznego dialogu z pracownikami. Według nich brak takiej woli w Hutchinsonie świadczy o braku szacunku dla załogi.

W związku z brakiem odpowiedzi ze strony zarządu, dalsze kroki protestacyjne nie są wykluczone.

Aplikacja dzikieradio.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .


Aplikacja na Androida

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo DzikieRadio.pl




Reklama
Wróć do