
Prawdziwy horror na drodze rozegrał się w Żywcu! Tylko szybka reakcja przypadkowej kierującej oraz zdecydowana interwencja policji zapobiegły tragedii. 40-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu, niemal doprowadził do czołowego zderzenia. Gdy funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli, zamiast przyznać się do winy – postanowił przekupić mundurowych!
Niebezpieczny manewr i szybka reakcja policji
Była godzina 18:00, gdy dyżurny żywieckiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie od przerażonej kobiety. Jak relacjonowała, na ulicy Reymonta cudem uniknęła zderzenia z kierowcą skody, który poruszał się w sposób sugerujący, że może być pijany. Na miejsce natychmiast ruszył patrol drogówki.
Nie trzeba było długo szukać – mundurowi szybko namierzyli wskazany pojazd i zatrzymali go do kontroli. Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń – 40-latek był kompletnie pijany, w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu! To jednak nie koniec tej szokującej historii.
Próba łapówki – desperacja czy bezczelność?
Zatrzymany mężczyzna postanowił „załatwić sprawę” na własnych warunkach. W jego głowie zrodził się plan, który mógłby pochodzić z filmowego scenariusza – przekupić policjantów. Z zimną krwią zaoferował im łącznie 4 tysiące złotych w zamian za przymknięcie oka na jego pijacki rajd.
Mundurowi natychmiast zareagowali zgodnie z prawem – zamiast pieniędzy, 40-latek otrzymał kajdanki i noc w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości oraz próby wręczenia łapówki.
Grożą mu poważne konsekwencje
Prokurator objął go policyjnym dozorem, a konsekwencje jego skrajnie nieodpowiedzialnego zachowania mogą być bardzo surowe. Jeśli sąd uzna go winnym, grozi mu nawet 10 lat więzienia!
Ten incydent to kolejny dowód na to, jak ogromnym zagrożeniem są pijani kierowcy. Na szczęście tym razem udało się uniknąć tragedii. Jednak czy ten mężczyzna wyciągnie wnioski? Odpowiedź poznamy w sądzie.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie