
W dobie narastającego ruchu drogowego i rosnącej liczby wypadków na przejściach dla pieszych, inicjatywa dwóch młodych ludzi z Bielska-Białej daje powód do optymizmu. Alan Owczarzak (16 lat) i Jan Rataj (19 lat), uczniowie lokalnych szkół, stworzyli własny system ostrzegawczy dla pieszych o nazwie Turimi. Ich projekt, zrealizowany bez wsparcia dużych firm, grantów czy udziału w konkursach, opiera się na prostym, ale skutecznym rozwiązaniu: po naciśnięciu przycisku system uruchamia światła ostrzegawcze, które sygnalizują kierowcom obecność pieszych na przejściu.
Pomysł narodził się z potrzeby poprawy bezpieczeństwa w miejscach, które często są niedostatecznie doświetlone — zwłaszcza w pobliżu szkół czy osiedli mieszkaniowych. Jak pokazują pierwsze testy, Turimi rzeczywiście zwiększa uwagę kierowców, a tym samym ogranicza ryzyko potrąceń.
Twórcy projektu, wspierani przez nauczyciela Daniela Dutkiewicza, podkreślają, że ich celem jest nie tylko rozwój technologiczny, ale przede wszystkim realna poprawa jakości życia w lokalnej społeczności. Ich urządzenie to dowód na to, że młodzież nie tylko interesuje się technologią, ale potrafi również wykorzystać ją w służbie bezpieczeństwa publicznego.
W obliczu wyzwań, jakie stoją przed samorządami w kontekście infrastruktury drogowej, takie oddolne inicjatywy pokazują, że zmiana może zacząć się nawet od szkolnej pracowni technicznej. Turimi ma potencjał, by trafić do szerokiego grona odbiorców — nie tylko w Bielsku-Białej, ale i w innych miastach.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie