Reklama

Maszt w „Pod Banią” budzi kontrowersje — radny żąda konsultacji i wyjaśnień

19/08/2025 13:11

 W samym sercu gminy Rajcza pojawiła się ulotna, lecz paląca kwestia publiczna: czy na terenie potocznie nazwanym „Pod Banią” ma stanąć nowy maszt telekomunikacyjny? O obawach związanych z planowaną inwestycją poinformował radnych przewodniczący Rady Gminy, Kazimierz Fujak, powołując się na dokumenty złożone w Starostwie Powiatowym w Żywcu — wniosek o wydanie pozwolenia na budowę ma pochodzić z kwietnia bieżącego roku.

Przewodniczący Fujak — były wójt gminy Rajcza w latach 1998–2002 oraz 2011–2018 — przedstawił na niedawnej sesji pakiet postulatów mających usprawnić procedurę i zwiększyć udział lokalnej społeczności w decyzji. „Czy jest konieczność budowy kolejnego masztu, skoro w Rajczy jest światłowód?” — pytał otwarcie radny, zwracając uwagę zarówno na potencjalne korzyści, jak i zagrożenia związane z lokalizacją takiego urządzenia w sąsiedztwie zabudowy mieszkalnej.

W swoim wystąpieniu Fujak wezwał wójta Dariusza Płoskonkę do natychmiastowego zleceniu urzędnikom zebrania pełnej dokumentacji dotyczącej planowanej inwestycji oraz do przekazania tych informacji mieszkańcom. Dodatkowo złożył formalny wniosek, by wójt rozważył organizację spotkania informacyjnego, konsultacji lokalnych, a nawet przeprowadzenie referendum, które pozwoliłoby mieszkańcom wyrazić opinię na temat zasadności postawienia masztu.

Podczas sesji radny zwrócił uwagę na kilka punktów wymagających wyjaśnienia: czy obowiązujący miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza lokalizację takiego obiektu w bezpośrednim sąsiedztwie budynków mieszkalnych, jakie są przewidywane oddziaływania na zdrowie ludzi i zwierząt, oraz czy istnieją konkretne korzyści techniczne dla mieszkańców wynikające z inwestycji. Fujak dodał, że rozmawiał z właścicielem działki wskazanej pod inwestycję, który potwierdził zawarcie umowy dzierżawy z firmą zainteresowaną postawieniem masztu.

Głos wójta: obietnica wyjaśnień

W odpowiedzi wójt Dariusz Płoskonka zadeklarował, że wspólnie z pracownikami urzędu sprawdzi stan dokumentów i pozyska niezbędne informacje, które następnie zostaną przekazane społeczności lokalnej. Wójt podkreślił konieczność zachowania procedur administracyjnych i prawnych — ostateczne decyzje dotyczące pozwolenia na budowę leżą w gestii starostwa — i zapowiedział, że urząd udostępni mieszkańcom wyniki ustaleń.

Co dalej? Procedura i perspektywy

Zgodnie z procedurami administracyjnymi, złożenie wniosku o pozwolenie na budowę rozpoczyna formalny proces oceny, który obejmuje sprawdzenie zgodności projektu z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego (jeśli taki obowiązuje) oraz z przepisami prawa budowlanego. W sprawach dotyczących infrastruktury telekomunikacyjnej możliwe są także dodatkowe analizy środowiskowe czy konsultacje z odpowiednimi służbami technicznymi. Jeśli plan przewiduje konieczność uzyskania zgody mieszkańców, organ administracyjny lub inwestor mogą dobrowolnie podjąć działania konsultacyjne — takie jak spotkania informacyjne — choć prawo nie zawsze nakłada obowiązek referendum lokalnego.

Argumenty za i przeciw

Zwolennicy budowy masztu zwykle wskazują na poprawę jakości sygnału, zwiększenie niezawodności łączności oraz potencjalne korzyści dla mieszkańców i przedsiębiorstw lokalnych. Przeciwnicy z kolei podnoszą kwestie estetyczne, możliwy wpływ na wartość nieruchomości, a także — niekiedy — obawy zdrowotne związane z oddziaływaniem pól elektromagnetycznych, choć w tej materii wymagane są rzetelne opracowania i opinie specjalistów.

W przypadku Rajczy elementem komplikującym debatę jest fakt istnienia infrastruktury światłowodowej, o której wspomniał przewodniczący Fujak. Pojawia się więc pytanie o realne techniczne zapotrzebowanie na dodatkowy maszt oraz o to, czy planowana inwestycja nie zdubluje istniejących zasobów.

Znaczenie dla społeczności lokalnej

Sprawa masztu „Pod Banią” pokazuje, jak istotna jest przejrzystość działań inwestorów i władz lokalnych oraz jak ważna jest komunikacja między radą, władzami gminy i mieszkańcami. Wezwania do zorganizowania konsultacji lub referendum wpisują się w szerszy trend wzmacniania udziału społeczności w decyzjach dotyczących lokalnej przestrzeni — decyzji, które mają bezpośredni wpływ na życie codzienne mieszkańców.

Na razie pozostaje czekać na wyniki weryfikacji dokumentów w starostwie oraz na szczegółowe informacje, które wójt obiecał przekazać społeczności. Dopiero po ich upublicznieniu będzie można w pełni ocenić zasadność postulatów przewodniczącego Fujaka i podjąć dalsze kroki — od organizacji konsultacji po ewentualne wystąpienia formalne.

Źródło: Żywiecka Kronika Beskidzka 

 

 

Aplikacja dzikieradio.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android .


Aplikacja na Androida

Aktualizacja: 25/08/2025 18:07
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo DzikieRadio.pl




Reklama
Wróć do