
„Ogródek u Witka”, położony tuż przy kładce nieopodal amfiteatru, stanowił jeden z najbardziej rozpoznawalnych punktów spotkań nad rzeką Koszarawą. Miejsce znane i lubiane, niemal instytucja wśród lokalnych mieszkańców i turystów. Dziś jednak wchodzi w nową erę – trwają tam intensywne prace, które całkowicie przekształcą jego oblicze.
Choć wielu z sentymentem wspomina klimatyczną werandę, splecioną zielenią, wszystko wskazuje na to, że nowe wcielenie lokalu zaskoczy świeżym podejściem. Schody prowadzące na dach budynku sugerują, że w planach być może jest antresola.To ukłon w stronę nowoczesnych trendów architektonicznych, ale również próba zachowania ducha miejsca poprzez otwartość i przestrzeń.
Otwarcie nowego „Ogródka u Witka” planowane jest już niebawem. W oczekiwaniu na odsłonięcie nowej formy tego lokalnego symbolu, pozostaje pytanie: czy uda się zachować jego charakter, który przez lata przyciągał pokolenia gości? Jedno jest pewne – transformacja tego kultowego zakątka będzie szeroko komentowana.
Dla wielu mieszkańców Żywca będzie to test równowagi między przeszłością a nowoczesnością – próba ocalenia tożsamości miejsca w świecie nieustannych zmian.
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie